W poniedziałek, tuż przed godziną 16, Komenda Powiatowa Policji w Bochni otrzymała doniesienie o akcie wandalizmu na ulicy Chodenickiej. Zgłoszenie dotyczyło dwóch osób podejrzanych o malowanie graffiti w pobliżu wiaduktu kolejowego. Funkcjonariusze szybko pojawili się na miejscu, gdzie potwierdzili prawdziwość zgłoszenia.
Szybka reakcja policji przy wiadukcie
Po dotarciu na miejsce, policjanci zauważyli dwóch młodych ludzi. Obaj mieli założone kominiarki, czapki oraz kaptury, co miało utrudnić ich identyfikację. Zostali przyłapani na gorącym uczynku, gdy nanosili farby w sprayu na konstrukcję wiaduktu, co jednoznacznie potwierdzało ich udział w tworzeniu graffiti.
Odkrycie nieletnich sprawców i dodatkowe znalezisko
W toku działań wyjaśniających okazało się, że młodzi ludzie mają zaledwie 14 lat. Podczas przeszukania, u jednego z nich znaleziono nie tylko farby w sprayu, ale także susz roślinny. Testy narkotykowe wykazały, że substancja to marihuana, co komplikowało sytuację nieletnich.
Prawne reperkusje dla młodzieży
Z uwagi na młody wiek podejrzanych, sprawa zostanie przekazana do sądu rodzinnego. Oprócz wandalizmu, młodociani będą musieli odpowiedzieć za posiadanie niedozwolonych substancji. Ta sytuacja pokazuje, jak nieprzemyślane decyzje mogą prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych, które mogą mieć długoterminowy wpływ na życie młodych osób.
Podsumowując, incydent na ulicy Chodenickiej to kolejny przykład tego, jak szybko policja potrafi zareagować na zagrożenia bezpieczeństwa publicznego. Wspólne malowanie graffiti przemieniło się w poważny problem prawny dla dwóch czternastolatków, który teraz będzie rozpatrywany przez sąd rodzinny. Historia ta stanowi ważne ostrzeżenie dla innych młodych ludzi o ryzyku związanym z angażowaniem się w działalność przestępczą.
Źródło: Policja Małopolska
