Historia stadionów piłkarskich, które przestały istnieć

Piłkarskie areny to miejsca pełne emocji, historii i niezapomnianych chwil. Przez lata były świadkami triumfów, dramatów oraz niesamowitych widowisk. Jednak świat futbolu nieustannie się zmienia, a rozwój infrastruktury sprawia, że wiele legendarnych stadionów znika z mapy. W ich miejscu powstają nowoczesne obiekty, dostosowane do współczesnych standardów.

Stadion Dziesięciolecia – serce Warszawy

Warszawski Stadion Dziesięciolecia był przez dekady symbolem polskiego futbolu. Zbudowany w 1955 roku, przez lata służył jako miejsce najważniejszych wydarzeń sportowych i politycznych. Miał pojemność ponad 70 tysięcy widzów, co czyniło go jednym z największych obiektów w kraju. Po upadku PRL stopniowo tracił znaczenie jako stadion, aż w latach 90. przekształcił się w Jarmark Europa – jedno z największych targowisk w Europie. W 2008 roku rozpoczęła się jego rozbiórka, by ustąpić miejsca Stadionowi Narodowemu, który stał się nową areną wielkich wydarzeń w Polsce​.

Wembley – dom angielskiego futbolu

Wielu kibiców do dziś wspomina stare Wembley z sentymentem. Ikoniczny stadion w Londynie był świadkiem niezliczonych finałów, w tym legendarnego triumfu Anglików na mistrzostwach świata w 1966 roku. Jego charakterystyczne bliźniacze wieże były symbolem brytyjskiej piłki nożnej. Pomimo swojej bogatej historii, obiekt nie spełniał już współczesnych wymagań i w 2002 roku rozpoczęła się jego rozbiórka. Na jego miejscu powstało nowoczesne Wembley, mogące pomieścić ponad 90 tysięcy widzów.

Stadio delle Alpi – niewypał z Turynu

Zbudowany na potrzeby Mistrzostw Świata 1990 roku Stadio delle Alpi miał być dumą Turynu. Obiekt o futurystycznym wyglądzie i dużej pojemności szybko jednak stał się synonimem złych rozwiązań architektonicznych. Trybuny były oddalone od boiska przez bieżnię lekkoatletyczną, co negatywnie wpływało na atmosferę podczas meczów. Kibice Juventusu i Torino nigdy nie pokochali tego miejsca, a frekwencja często była niższa, niż zakładano. W 2009 roku stadion został zburzony, a na jego miejscu powstała nowoczesna Allianz Stadium.

Choć dawne areny pozostają dziś tylko we wspomnieniach, ich duch wciąż żyje w pasji kibiców śledzących współczesny futbol. Jeśli chcesz poczuć tę atmosferę na nowo, zajrzyj na https://www.fangol.pl/.

Vicente Calderón – stadion z autostradą pod trybunami

Madrycki stadion Vicente Calderón był domem Atlético przez ponad pół wieku. Jego wyjątkową cechą była autostrada biegnąca bezpośrednio pod jedną z trybun – rozwiązanie unikatowe w skali światowej. Atmosfera na tym obiekcie uchodziła za jedną z najlepszych w Europie, a fani Los Colchoneros słynęli z nieustannego dopingu. Jednak klub potrzebował nowoczesnej infrastruktury, dlatego w 2017 roku rozpoczęto jego rozbiórkę. Atlético przeniosło się na Wanda Metropolitano, nowoczesny obiekt o większej pojemności.