W małopolskiej miejscowości Inwałd, część gminy Andrychów, doszło do dramatycznego zdarzenia. 12-letni chłopiec, jadący na rowerze, uderzył głową w drzewo. Niestety, mimo podjętych działań ratunkowych, nie udało się uratować jego życia.
To przerażające wydarzenie miało miejsce około 19:00 dnia 28 września 2023 roku. Chłopiec podróżował asfaltową drogą gminną, która łączy drogę krajową nr 52 z miejscowością Zagórnik. Podczas zjazdu ze wzniesienia stracił kontrolę nad rowerem i wypadł z jezdni, nieszczęśliwie uderzając głową w drzewo.
Chłopiec nie podróżował samotnie. Inny młody rowerzysta był świadkiem tego strasznego zdarzenia.
Pomoc, po otrzymaniu wezwania, szybko dotarła na miejsce wypadku. Pierwszymi, którzy podjęli próbę reanimacji byli strażacy. Kolejno na miejscu pojawili się ratownicy medyczni przybyli karetką i śmigłowcem LPR. Pomimo wysiłków personelu medycznego, 12-letni chłopiec zmarł.
Warto podkreślić, że podczas jazdy chłopiec nie miał na sobie założonego kasku rowerowego. Policja przypomina o konieczności noszenia kasków podczas jazdy na rowerach, hulajnogach oraz w czasie uprawiania innych sportów, które niosą ze sobą ryzyko urazów związanych z prędkością. Kaski mogą przeciwdziałać poważnym obrażeniom i nawet uratować życie.
Zaistniałe okoliczności tragedii są obecnie badane przez policję pod nadzorem prokuratury.