Hotel podniósł cenę wesela o 9 tys. zł tuż przed imprezą. Sprawa trafiła do sądu

Już w lipcu 2022 roku, zaledwie kilka dni przed planowaną uroczystością zaślubin, młoda para dowiedziała się, że ich rachunek za wesele będzie większy o niemałe dziewięć tysięcy złotych. Przedstawiciel prawny hotelu, który organizował uroczystość, tłumaczył, że podwyżka była spowodowana inflacją. Mimo to, narzeczeni zdecydowali się na zapłatę wyższej kwoty, jednak nie pozostawili sprawy bez echa i postanowili iść do sądu.

W 2018 roku narzeczeni zdecydowali się na wymarzone wesele w prestiżowym krakowskim Grand Hotelu, podpisując umowę na kwotę 37 tysięcy złotych. Jednakże, w 2020 roku rezerwacja została przejęta przez inną parę młodą na podstawie umowy cesji. Tuż przed upływem terminu, przyszli państwo młodzi otrzymali list od prawnika hotelu, w którym zażądał on dopłaty wynoszącej aż dziewięć tysięcy złotych.

Pismo prawnika wyjaśniało, że ceny gastronomicznych usług i produktów wzrosły o ponad 120 procent, co zmusiło hotel do podniesienia stawki za organizację wesela. W przeciwnym razie hotel poniósłby straty.

Zdesperowany ojciec panny młodej, znalazł się w sytuacji bez wyjścia. Z powodu braku czasu na poszukiwanie nowego miejsca na uroczystość, zdecydował się zapłacić żądaną przez hotel kwotę. Jednakże nie zamierzał zostawić sprawy tak jak jest i postanowił dochodzić swoich praw w sądzie. Parę dni temu oznajmił, że sprawa zakończyła się na jego korzyść. Sąd pierwszej instancji nakazał Grand Hotelowi zwrot pełnej kwoty dopłaty oraz pokrycie kosztów adwokackich i odsetek.